Maria Golubkina: „Moja Córka Poprosiła Mnie, żebym Nie Miała Więcej Dzieci”

Wideo: Maria Golubkina: „Moja Córka Poprosiła Mnie, żebym Nie Miała Więcej Dzieci”

Wideo: Maria Golubkina: „Moja Córka Poprosiła Mnie, żebym Nie Miała Więcej Dzieci”
Wideo: Андрей Миронов и Лариса Голубкина. Песня "Он и Она" 2023, Grudzień
Maria Golubkina: „Moja Córka Poprosiła Mnie, żebym Nie Miała Więcej Dzieci”
Maria Golubkina: „Moja Córka Poprosiła Mnie, żebym Nie Miała Więcej Dzieci”
Anonim
Maria Golubkina z córką
Maria Golubkina z córką

Córka Marii Golubkiny i Nikołaja Fomenko, Nastya, opowiedziała, jak się bała, gdy dowiedziała się o rozwodzie rodziców. Kiedy byli małżonkowie wyjechali do różnych domów, dziewczynka nawet powiedziała matce: „No to dobrze. Najważniejsze, że nie rodzisz nikogo innego i nie masz nikogo innego”.

„Bałem się, że moi rodzice zaczną budować nowe rodziny, a Wania i ja (syn Golubkiny i Fomenko, brat Nastii. - wyd.) zostaniemy zapomniani”, mówi Nastya. - Byliśmy wystarczająco mali, kiedy się rozwiedli. Dlatego nie chciałem, żeby moja mama miała od niego jakiegoś wujka i dzieci. Pomyślałem: niech będzie lepsza tylko jako nasza matka”.

Maria Golubkina sympatyzowała ze słowami córki: „Faktem jest, że kiedy urodził się Iwan, Nastya też strasznie tego nie lubiła. Miała wtedy zaledwie cztery lata. I nie rozumiała: dlaczego jest to konieczne? Chciała mieć nade mną całkowitą władzę. A tata to niebezpieczeństwo, mogę znowu urodzić jakieś dziecko. A jeśli nie ma taty, to znaczy, że nikogo nie urodę, w porządku. Ale po pewnym czasie Natasha urodziła (obecna żona Nikołaja Fomenko. - wyd.). A Nastya była bardzo zaskoczona, ponieważ myślała, że tylko ja jestem zdolna do takiej „podłości”: urodzić jej brata lub siostrę. Teraz wszyscy oczywiście się kochają i wszystko jest w porządku. Gdy była mała, wykazywała egoizm”.

Teraz Nastya przyznaje, że wcale nie jest przeciwna temu, by matka organizowała jej życie osobiste, zwłaszcza że jej matka ma wystarczająco dużo fanów. „Wokół niej jest wielu mężczyzn, którzy są gotowi się nią zaopiekować. Chodzą stadami. A czasem mamy takie kobiece rozmowy, jak: mamo, patrz, wygląda na dobrego faceta. Ale zwykle sprowadza się to do żartów. Jest bardzo selektywną osobą i słusznie. Bo bez względu na to, dokąd zmierzają stada, zawsze wie, czego potrzebuje i kogo potrzebuje.”

Przeczytaj cały wywiad z Marią Golubkiną i jej córką tutaj >>

Zalecana: